Forum

Pytania i odpowiedzi dotyczące funkcjonowania spółdzielni mieszkaniowych

Pytanie 86
Dodano: 20 listopada 2006

Będąc członkiem spółdzielni mieszkaniowej, wykupując miesakanie na własność oraz garaż na wieczyste urzytkowanie, następnie rezygnując z członkostwa , na jakich zasadach spółdzielnia powinna naliczać czynsz?

Pytanie 85
Dodano: 20 listopada 2006

Spółdzielnia nasza w drodze przetargu zbyła spółdzielcze własn.prawo do lokalu użytkowego, położonego na parterze budynku (rok budowy -1989)-dotchczas lokal był zajmowany na podstawie umowy najmu.
Wg wyceny rzeczoznawcy wartość w/w lokalu wynosi 32.900,00 zł, w przetargu uzyskaliśmy kwotę 130.000,00zł. netto . Mój problem brzmi: czy na wkład mam zaliczyć kwotę uzyskaną w przetargu, czy ustaloną przez rzeczoznawcę, jeśli to drugie, to gdzie powinna być zaksięgowana różnica i jak wygląda sprawa CIT.

Pytanie 84
Dodano: 20 listopada 2006

Spółdzielnia wykazuje na koniec roku tylko jeden wynik jako wynik na gospodarce zasobami mieszkaniowymi.
Nadwyżkę przychodów nad kosztami rozksęgowaliśmy w przychody gospodarki zasobami mieszkaniowymi w czerwcu 2006r. po zatwierdzeniu bilansu przez Zebranie Przedstawicieli Członków.
Czy do deklaracji VAT za m-c czerwiec 2006 r. przyjąć tą sprzedaż jako zwolnioną, czy nie przyjmować i potraktować jako ni objętą VAT?
Jak tą sprzedaż potraktować do sprawozdania F-01 w Dziale 1 wiersz 02 i potem w Dziale 1 wiersz 67-70?
Przychody te były ujęte w zespole "7" w 2005 r, ale nie wszystkie podlegały VAT np przychody finansowe.

Pytanie 83
Dodano: 20 listopada 2006

Jestem członkiem RN w naszej radomskiej sp-ni, pełnię tę funkcję społecznie. Moja sp-nia jest mała ale nie pozbawiona konfliktów i waśni. Jeden z budynków (w którym mieszkam i ja) jest w całości złożony z lokali o statusie spółdzielczym własnościowym jest też najbardziej zdyscyplinowany jeśli chodzi o płacenie czynszu (ok. 4 zł/m2), pozostałe mają spore zadłużenie czynszowe (nawet do 50 zł/ m2) a wymagania mają spore. Realizują swoje żądania poprzez swoich przedstawicieli w RN, czy też Walne Zgromadzenie, wprowadzając w życie swoje kosztowne uchwały. Jedną z nich jest np. ocieplenie budynków (tych zadłużonych) nie podając w sposób jasny i konkretny źródła finansowania sposobu rozliczenia tej inwestycji. Sfinansujemy to pewnie z naszego wspólnego funduszu remontowego - co chyba jest niezgodne z obowiązującym prawem, bo jest to przecież modernizacja podnosząca wartość tych lokali i powinna być finansowana poprzez podniesienie wkładu budowlanego, czy też mieszkaniowego lokatorów zamieszkujących ten budynek- z taka opinią niedawno się spotkałem, tylko nie wiem na ile jest ona słuszna. Te pomysły mnożą się im na potęgę i mogą doprowadzić nas - płacących do ruiny.
Mieszkańcy naszego bloku, ponieważ jest taka możliwość techniczna (jesteśmy na skraju osiedla, mamy swój węzeł cieplny, i jesteśmy po podziale geodezyjnym zgodnie z ustawą o uwłaszczeniu), chcieli się oddzielić od spółdzielni poprzez wyodrębnienie poszczególnych mieszkań i utworzenie Wspólnoty Mieszkaniowej i zlecenie administrowania wybranej firmie na zewnątrz. Jednak jak się okazało wiąże się to z dość dużym wydatkiem, bo około 1000zł (koszty notarialne) od każdego mieszkania i idea ta już właściwie upadła.
Ja osobiście, jestem zwolennikiem innego rozwiązania a mianowicie podziału sp-ni - nasz blok utworzyłby nową spółdzielnię na mocy art.108a Prawa Spółdzielczego i byłoby to chyba tańsze rozwiązanie. Problem jest jednak w tym, że nie wiemy, na jakich zasadach nastąpi wtedy podział wierzytelności i środków w posiadaniu sp-ni, czy dzielone by były one na zasadzie solidarności proporcjonalnie policzone dla każdego m2 mieszkania (co dla nas byłoby nie do przyjęcia), czy też dotyczyłyby nas wierzytelności tylko do wysokości zadłużenia czynszowego naszych lokatorów. Te wierzytelności są to zaległości w płaceniu faktur za otrzymane C.O., wodę, wywóz nieczystości, itd.. Kredyty bankowe na budowę mieszkań nas chyba nie powinny dotyczyć (miesz. własnościowe), jest jeden kredyt, zaciągnięty na zapłatę zaległej f-ry za C.O. ale już kończymy go spłacać. Boję się tylko, że mogą wziąć następny na realizacje tego nieszczęsnego ocieplenia (chociaż chodzi mi jeszcze po głowie zaskarżenie tej uchwały- tylko nie wiem jak to zrealizować).
Gdyby była możliwość przeprowadzenia podziału sp-ni na mocy tego artykułu i przejęcia zobowiązań tylko do wysokości naszego zadłużenia czynszowego, to myślę, że udałoby mi się przekonać moich sąsiadów do tego pomysłu. Ja osobiście sądzę, że czym innym jest sp-nia produkcyjna prowadząca działalność i przynosząca zyski lub straty, które są dzielone solidarnie wg udziałów, a czym innym jest mieszkaniowa, który prowadzi działalność bezwynikową, a wierzytelności są spowodowane zaległościami czynszowymi konkretnych lokatorów i są identyfikowalne.
Bardzo proszę Pana o pomoc, chcę walczyć z głupotą, z wkładaniem ręki do cudzej kieszeni po pieniądze (do kieszeni tych, którzy płacą), dlatego też chciałem być w tej RN. Okazuje się jednak, że sam w pojedynkę nic nie zdziałam. Tak jak już pisałem, chciałbym zaskarżyć tę uchwałę o ociepleniu, ale nie wiem jakie są to koszty, nie wiem jak powinien wyglądać pozew do sądu i przeciwko komu, chciałbym się powołać na argumenty, które znalazłem na stronie www.naszesm.pl nt. dociepleń z funduszu remontowego tylko muszę wiedzieć na ile SA one aktualne i mocne. Dowiedziałem się właśnie, że za dwa tygodnie będzie następne nadzwyczajne Zebranie Walne, na którym przegłosowana będzie uchwała o wzięciu kredytu na ocieplenie, który spłacimy wszyscy.

Pytanie 82
Dodano: 23 sierpnia 2006

Jestem autorką zapytania Nr 72 dotyczącego problemów występujących w Spółdzielni Mieszkaniowej "Ziemi Krakowskiej" w Krakowie. Bardzo Panu serdecznie dziękuję za przesłaną odpowiedź . Korzystając z udzielonej porady dotyczącej dalszego postępowania, mam następujące zapytanie:
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Ziemi Krakowskiej" żąda od członków spółdzielni ustanawiających aktami notarialnymi prawo odrębnej własności swoich lokali mieszkalnych i niemieszkalnych (garaże i miejsca postojowe) dopłat do gruntów w wysokości wg mojego szacunku średnio ok. 73 zł od 1 m2 mieszkania. Podstawą żądania dopłat do gruntów jest poniesienie przez Spółdzielnię kosztów związanych z pozyskaniem gruntów na osiedlu Żabiniec, które wg oświadczenia Zarządu SM nie zostały uwzględnione w ostatecznym rozliczeniu kosztów budowy poszczególnych lokali mieszkalnych i niemieszkalnych. To budzi kontrowersje wśród członków spółdzielni, ponieważ koszt 1 m2 lokalu mieszkalnego na przestrzeni kilku ostatnich lat powstawania osiedla był zawsze bardzo wysoki w porównaniu do innych lokalizacji, a więc spółdzielcy uważają, iż zapłacili za wszystko, za grunt również. Dodatkowo, działalność Zarządu i Rady Nadzorczej nigdy nie była transparentna dla członków spółdzielni. PrzeciwkoSpółdzielni jest wytoczone wiele procesów cywilnych, Spółdzielnia jest również znana w krakowskiej prokuraturze i we władzach miasta.
Biegły rewident, badający bilans Spółdzielni za rok 2005 polecił pomniejszyć kapitały podstawowe o salda między innymi dopłat do gruntów o kwotę 2.665.151,45 zł, tłumacząc tym, iż prezentacja kapitałów w bilansie Spółdzielni odzwierciedlać będzie kapitał opłacony, a pozostałe kwoty , ze względu na niepewność ich opłacenia z uwagi na toczące się procesy cywilne przeciwko Spółdzielni znalazły się poza ewidencją bilansową.
Moje pytanie jest następujące : czy Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej "Ziemi Krakowskiej" ma prawo żądać dopłaty do gruntu przenosząc ułamkową część gruntu ( będącego własnością Spółdzielni) na członka spółdzielni w akcie notarialnym ustanawiającym prawo odrębnej własności lokalu.

Pytanie 81
Dodano: 25 lipca 2006

Jestem przew. RN małej, społecznie zarządzanej spółdzielni mieszkaniowej,15 lokalowej.
Zwracam się do pana, jako uznanego autorytetu w mieszkalnictwie, z prośbą o krótką odpowiedź, w formie "tak" lub "nie", żeby pana nie fatygować, na pytanie w sprawie, którą przedstawię, a która to odpowiedź pozwoli nam wyjaśnić ważny dla nas problem członkowski.
Właścicielami jednego z mieszkań i garażu było małżeństwo, po połowie.
Zmarła małżonka zapisała w testamencie swój majątek mężowi i synowi, każdemu po połowie.
Sąd, w swoim postanowieniu, nie wyszczególnił składników masy spadkowej i nie przypisał żadnemu ze spadkobierców konkretnej własności w postaci lokali, tylko stwierdził w/wymienione udziały w prawie współwłasności obu panów do obu lokali w tym współwłasności do garażu.
Członkiem spółdzielni był i jest nadal ojciec.
Syn zmarłej zwrócił się do spółdzielni z żądaniem przyznania mu członkostwa i przydziału garażu załączając wyżej opisaną decyzję sądu i własną interpretację, taką oto, że jest spadkobiercą prawa własności do garażu po matce, a ojciec mu swoje prawo do tego lokalu przekazał " w wyniku zgodnego działu spadku", jak oświadczył. Nie przedstawił na tą okoliczność żadnego dowodu w formie pisemnej ( aktu notarialnego, decyzji sądowej ) lub w innej formie, którą dopuszcza prawo, a której ja być może nie znam.
Spółdzielnia jednak przyznała mu prawa członkowskie , traktując go jako właściciela garażu, który przejął również od ojca dotychczasowe przynależne do tego lokalu udziały, i przydzieliła mu ten garaż.
Zakwestionował to Lustrator, nakazując Radzie anulować te nieprawne, wg niego, decyzje Zarządu.
Zainteresowany się z tym nie zgadza.
Uważa, że na podstawie posiadanego udziału w prawie do współwłasności lokalu, może, jako współwłaściciel, zostać, obok ojca, członkiem spółdzielni z tytułem współwłasności garażu, godząc się przy tym na to, że przydziału na ten garaż nie może dostać.
Proszę mi z łaski swojej odpowiedzieć, czy ma rację czy nie?
Dodatkowo, obaj panowie wystąpili do spółdzielni o wszczęcie procedury wyodrębnienia własności lokali, jeden z nich - mieszkania, a drugi - opisanego garażu.
Będę wdzięczny za krótką odpowiedź w opisanej sprawie.

Pytanie 80
Dodano: 25 lipca 2006

(rozwinięcie pytania 78)
W jaki sposób możemy przyspieszyć ( jaka forma nacisku na Spółdzielnię ) dokonania podziału gruntów przez S.M wraz z podziałem części wspólnych .

Pytanie 79
Dodano: 25 lipca 2006

(rozwinięcie pytania 78)
Prosiłbym o podanie kolejności czynności jakie musimy zrobić aby oderwać się od Spóldzielni aż do momentu powstania wspólnoty.

Pytanie 78
Dodano: 25 lipca 2006

Obecnie zamieszkujemy w budynku zarządzanym przez Spółdzielnię Mieszkaniową .
Nasze lokale ( 40 mieszkan ) zostały wybudowane a tym samym wykupione za nasze pieniądze w momencie ich wybudowania . Spółdzielnia miała obowiazek dokonania podziału gruntów i części wspólnych budynku ale tego nie dokonała ponieważ jak nam powiedziano nie było zainteresowania z naszej strony.
Obecnie zaczęlismy chodzić do SM aby to uczyniła .
Czy w przypadku już po wyborze zarządu wspólnoty gdybyśmy chcieli zatrudnić licencjowanego zarządce to MY jako wspólnota musimy go zatrudnić ( i w jakiej formie) , czy też On musi mieć zarejestrowaną firmę .

Pytanie 77
Dodano: 25 lipca 2006

Czy można wpłatę na poczet bieżących kosztów eksploatacji (z dokładnie opisanym tytułem wpłaty "czynsz za miesiąc...") zaksięgować na pokrycie zaległych zobowiązań (nawet za rok 2004)?